W mijającym roku indeksy rynków wschodzących praktycznie stały w miejscu. Na pewno nie przypadło to do gustu inwestorom w kontekście dwucyfrowych wzrostów w USA, Europie i Japonii. Czy w przyszłym roku można liczyć na odwrócenie trendu?
Od początku roku do 10 grudnia indeks MSCI Emerging Markets stracił 4%. Z nielicznymi wyjątkami w stratach tych uczestniczyły kraje BRIC, Azji Południowo-Wschodniej, Ameryki Łacińskiej i Europy Środkowo-Wschodniej. WIG 20, będący na poziomie bliskim początku roku doskonale wpisał się w ten trend. Zanotował niemal identyczny wynik jak giełdy chińskie i rosyjskie. Relatywnie dobrze na tym tle wypadły Indie, cieszące się wzrostem na poziomie 11%. Jednym z najgorszych rynków wschodzących była za to Brazylia, której główny indeks Ibovespa zanurkował aż o 16%.