Powszechnie wiadomo, że należy ograniczać deficyt i dług publiczny. Skoro tak, poszczególne kraje Unii Europejskiej, spokojnie mogą zrezygnować z samodzielnego ich ustalania.
Po wsparciu jej przez Francję niemiecko-polska koncepcja zmian w UE zyska najprawdopodobniej aprobatę europejskich przywódców na piątkowym szczycie. Jeżeli przyjęte rozwiązanie nie będzie odbiegało zbyt daleko od wstępnych propozycji, będzie to pierwszy od dawna sukces Wspólnoty. Z tą tezą nie zgadza się w Polsce wielu polityków i publicystów, którzy przekonują, że proponowane zmiany w UE to pierwszy krok, by unia siłą narzucała Polsce złe rozwiązania.