Wysokie zyski z ziemi rolnej

21 czerwca, 2011
  1. Ceny gruntów rolnych w gminach niedaleko Warszawy są ciągle niskie, natomiast ziemia budowlana w tej samej okolicy potrafi być kilka razy droższa – wynika z danych portalu Szybko.pl. Ta dysproporcja to szansa dla inwestorów. Jednak wbrew pozorom te pieniądza nie leżą na ulicy. 

    Dysproporcja miedzy ceną gruntów rolnych i budowlanych jest szczególnie widoczna w gminach dobrze skomunikowanych z dużymi miastami. To dzięki niej możliwe jest zrealizowanie strategii, którą można wyrazić w słowach: kupić tani hektar, sprzedać drogi metr. Polega ona na kupowaniu tanich w przeliczeniu na metr kwadratowy gruntów rolnych, ich przekształceniu, podziale na niewielkie działki budowlane oraz sprzedaży z zyskiem. Nie da się jej przeprowadzić w bezpośrednim sąsiedztwie metropolii, ponieważ brakuje tam atrakcyjnych gruntów rolnych. Jednak już kilka kilometrów dalej jest ich pod dostatkiem. Przykładem mogą być gminy położone niedaleko Warszawy.