• Destylarnia: Glen Grant
• Butelkowanie: Gordon & MacPhail
• Rocznik: 1950
• Wiek: 65 lat
• Liczba butelek: 218
• Numer beczki: 2747
• Single cask oraz cask strength
• Jedna z najstarszych whisky na świecie

Podczas poszukiwań kolejnego wyjątkowego trunku zapuściliśmy się ponownie w gościnne progi firmy Gordon & MacPhail. W jej legendarnych i pilnie strzeżonych magazynach udało nam się odnaleźć beczkę naprawdę starej i wyśmienitej whisky. Jednak w jej przypadku nie tylko wiek i jakość decydował o unikatowości. Wybrana przez nas beczka kryła w sobie prawdziwie niespotykany trunek, który mimo leżakowania przez prawie 65 lat nadal cechował się bardzo wysokim poziomem alkoholu, sięgającym 59,3 proc. To bardzo rzadkie zjawisko, a każdy taki trunek jest prawdziwym „białym krukiem” na rynku alkoholi. Postanowiliśmy podzielić się tym skarbem z naszymi Klientami i zabutelkować go gdy skończy 65 lat.

Zespół Wealth Solutions

Był rok 1950, gdy beczka o numerze 2747 została napełniona świeżym destylatem w murach destylarni Glan Grant. W tym samym czasie na ekrany amerykańskich kin wszedł animowany Kopciuszek Disneya, w Hiszpanii powstał SEAT, Robert Schumann ogłosił plan budowy Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, a kierowcy rozpoczęli zmagania w ramach Mistrzostwa Świata Formuły 1. Minęło 65 lat. Przez cały ten czas whisky powoli dojrzewała i budowała w duecie z dębową beczką po sherry swój unikalny profil. W końcu – dzięki firmie Gordon & MacPhail – trafił do zaledwie 218 butelek, by cieszyć kolekcjonerów i miłośników whisky.

Whisky podczas leżakowania w beczce traci z czasem na mocy oraz objętości. Dzieje się tak ponieważ, tak jak każdy płyn powoli paruje. Ta jej cześć, która bezpowrotnie znika w powietrzu, zwana jest Angels’ Share, czyli „działką aniołów”. Ten nieodwracalny proces skutkuje oczywiście tym, że whisky dojrzewające przez całe dziesięciolecia charakteryzują się zwykle niską zawartością alkoholu. Czasem ten poziom spada nawet poniżej wymaganych prawem 40 proc. Zdarzają się jednak wyjątki od tej reguły, a beczka przechowywana w dogodnych warunkach potrafi utrzymać moc i objętość destylatu. Zjawisko to jest jednak niezwykle rzadkie. Przykładem tego unikalnego procesu jest właśnie whisky Glen Grant 1950, która mimo leżakowania przez 65 lat posiada bardzo wysoki poziom alkoholu. To prawdziwa gratka dla kolekcjonerów szczególnie, że trunek ten posiada również niesamowity profil aromatyczny i bogaty smak.

W 1840 r. w miejscowości Rothes opodal Aberlour bracia John i James Grant założyli destylarnię, którą nazwali Glen Grant, czyli „dolina Grantów”. Jej umiejscowienie opodal rzeki Spey zapewniło idealne warunki produkcji. O tym, jak dobre jest to miejsce może świadczyć chociażby fakt, że do dnia dzisiejszego to właśnie w Speyside występuje największe w Szkocji skupisko destylarni whisky.

Wielu przedstawicieli rodziny Grantów, jak i wyprodukowanych przez nich butelek whisky, przeszło już do legendy. Destylarnia z kolei przez ponad 170 lat wrosła w krajobraz regionu. Na jej cześć jedna z pierwszych lokomotyw w Szkocji otrzymała imię Glen Grant, podobnie jak jeden z utworów słynnego szkockiego muzyka Scotta Skinnera. Destylarnia była również pierwszą zelektryzowaną wytwórnią whisky w tym kraju. Aktualnie jest to jeden z największych producentów tego trunku na Wyspach.

Gordon & MacPhail to żywy kawałek szkockiej historii i tradycji. Ta rodzinna firma butelkuje whisky single malt od ponad 118 lat. W 1895 r. przedsiębiorstwo założyli James Gordon oraz John MacPhail. Niedługo po rozpoczęciu działalności do zarządu wszedł jeszcze John Urquhart. To właśnie jego potomkowie przekształcili firmę w największego na świecie independent bottlera szkockiej whisky, ale także dystrybutora oraz producenta tego trunku. Aktualnie firmą zarządza już czwarte pokolenie Urquhartów.

W swych magazynach firma gromadzi stare beczki, których próżno szukać w murach wielu destylarni. Na swoim koncie ma wprowadzenie na rynek dwóch najstarszych whisky w historii – Mortlach 70 YO oraz Glenlivet 70 YO. Gordon & MacPhail butelkuje szkocką z ponad 70 wytwórni, a za swą działalność co roku zdobywa liczne branżowe nagrody. Za popularyzację whisky oraz jej sprzedaż poza granicami Zjednoczonego Królestwa otrzymała ostatnio nagrodę od królowej Elżbiety II.